Maryśka, przyłapana przez bajców na próbie "przestawienia czasu", trafia do szpitala psychiatrycznego. W osobie badającego ją rosyjskiego lekarza widzi swego zmarłego męża, Kaziczka. Jest przekonana, że stracił on pamięć i dlatego jej nie poznaje. Wierzy jednak, że niebawem znów wszystko będzie jak dawniej. Przerażona zachowaniem innych pacjentek, metodami stosowanymi przez personel szpitala, szuka ucieczki od tych okropności w marzeniach o spotkaniu z Gienią. Na Kasztanowej Józia wraca wieczorem do domu, ale nie mając klucza, nie może się dostać do środka. Z konieczności spędza noc u Ursynowicza. Profesor Hufaldowa, zrozpaczona aresztowaniem Fridy, prosi Gienię, by Franek wstawił się za dziewczyną w Urzędzie Bezpieczeństwa. [TVP]