Rok 1920. Grupa archeologów, pod kierownictwem profesora sir Basila Waldena (Andre Morell) i biznesmena Stanleya Prestona (John Phillips), natrafia na zaginiony grobowiec faraona Kah-To-Beya. Zespół naukowców ignoruje ostrzeżenia Hasmida (Roger Delgado), lokalnego beduina, mówiące o konsekwencjach jakie poniosą ci, którzy zbezczeszczą grobowiec. Członkowie ekipy szybko przekonają się, że ostrzeżenia te, nie były bezpodstawne