Simone (Léa Drucker), konserwatywna policjantka, zostaje wciągnięta do feministycznego kolektywu „Hardies”. Prowadzi śledztwo w sprawie aktywistów podejrzanych o współudział w morderstwie agresywnego męża. Dzięki tym kontaktom Simone stopniowo otwierała się na idee feministyczne. Jednakże jej osoba jest cienka. A „Hardies” domyślając się, że wśród nich jest kret, zaczynają ją podejrzewać. Aby odwrócić uwagę i wydostać się z opresji, Simone nie znajduje lepszego sposobu, niż spontanicznie oskarżyć pewnego mężczyznę o gwałt. Tymczasem Paul (Benjamin Lavernhe), mężczyzna, którego oskarża, nieudany aktor, żyjący w cieniu swojej żony, jest najłagodniejszym i najbardziej nieszkodliwym z mężczyzn. Simone, załamana tym, co zrobiła, próbuje naprawić szkody, ale jest już za późno: oskarżenie staje się publiczne, a Paul staje się celem ataku ze strony ogółu.